Koła nr 77 Bukowina - Podszkle

makieta_img_410

Podszkle powstało w latach 1578-1588. Wtedy odnotowano pierwszą wzmiankę o tej wsi, którą zlokalizowano u podnóża Ondrejowskiego Wierchu (dziś Wielki Dział). W roku 1598 zaliczono tę miejscowość do nowo założonych osad zwolnionych z powinności wobec Thurzonów. Było tam wówczas 10 domów. W roku 1619 Elżbieta Czaborowa i Imrich Thurzo wydali nadanie sołeckiej powinności dla mieszkańców tej wsi „z siedlakami ośmiu pod zarządzanie sołtysa Bukowińskiego”. Czytamy tam: „By dziedziną Podszkle pobożnie rządził, kierował i aby Bukowina z Podszklem stanowiły jedną wioskę”. Odtąd dzieje tych dwóch miejscowości bliźniaczo splotły się ze sobą. Ich losy były podobne do pozostałych dziedzin górno-orawskich. Od zarania dziejów wchodziły one w skład rozległej parafii w Orawce. Dopiero w roku 1787 wzniesiono tam kaplicę, którą następnie w 1803 rozbudowano i przekształcono w kościół pod wezwaniem św. Rozalii. Podszklem, podobnie jak Bukowiną, zarządzał sołtys z zasłużonego dla Orawy rodu Bukowińskich, uwierzytelniając dokumenty tą samą pieczęcią dla obydwu wsi. Na niebieskim tle tarczy herbowej centralnie umieszczona jest lipa, o nią opiera się wilk. Nad nimi 5 kwiatów nawiązujących do wieńca róż – atrybutu patronki parafii św. Rozalii. Kiedyś obok świątyni rosła potężna lipa, pod którą odbywały się sądy sołtysie. Pozostała kamienna płyta z wyrytym rokiem 1610 miała stanowić sędziowski stół. Wilk kojarzył się z rodowym herbem szlacheckim. Wieś, założona w skalistej okolicy gęsto porośniętej lasami, wymagała od jej mieszkańców hartu, samozaparcia i wytrwałości.
Wielu mieszkańców tej uroczej wioski wyemigrowało za ocean. Byli to głównie ludzie szukający pracy i chleba. Emigracja nasiliła się w latach 60. i 70. XX wieku. Jedni jechali, by połączyć się z rodziną, inni szukali poprawy bytu, a jeszcze inni musieli opuścić kraj ze względów politycznych. Obecnie w Chicago mieszka i pracuje około 100 rodzin wywodzących się z Bukowiny i Podszkla. Wielu młodych założyło już swoje rodziny i ciągle jest nas więcej. Pragniemy tu na gościnnej ziemi amerykańskiej kontynuować nasze polskie tradycje, zwyczaje i gościnność wyniesioną z domu rodzinnego. Wspólne spotkania cementują naszą więź rodzinną. Chcemy służyć wspólnemu dobru.
20 października 2002 roku po debatach i dyskusjach zebraliśmy się w Domu Podhalan, by pod patronatem Związku Podhalan w Północnej Ameryce założyć koło. Otrzymało ono numer 77. W tym dniu w zasobnej „izbie góralskiej” Domu Podhalan tłumnie zebrała się nasza społeczność polonijna. W napięciu czekaliśmy na przybycie Zarządu Głównego Związku Podhalan. Nagle w drzwiach zabłysnął kolorami ludowy strój podhalański. Weszli: prezes ZPPA H. Mikołajczyk, zastępca W. Kowalczyk i kapelan o. Wacław Lech. Powitaliśmy ich gorącymi oklaskami. Na ich twarzach widać było zadowolenie i braterski uśmiech. Na liczne pytania członków koła dotyczące m.in. konstytucji, struktur związkowych, współpracy z organizacją, pomocy przy renowacji Domu Podhalan odpowiadał prezes zarządu H. Mikołajczyk. W głosowaniu jawnym jednogłośnie wybrano zarząd w składzie: prezes – A. Hosaniak, wiceprezesi: L. Czyszczoń i M. Golak, sekretarz protokołowy – R. Kusper, skarbnik – J. Kusper, K. Pękala, dyrektorzy: S. Kusper i M. Ledworuch, komisja rewizyjna: A. Kusper, K. Kusper i H. Kusper. Zaprzysiężenia członków i zarządu Koła nr 77 na wierność konstytucji ZPPA dokonał kapelan o. Wacław Lech. W imieniu Zarządu Głównego W. Kowalczyk złożyła nam gratulacje i życzenia powodzenia w krzewieniu kultury podhalańskiej na ziemi amerykańskiej, realizacji ambitnych planów i zamierzeń.

makieta_img_412

makieta_img_412

 

Zarząd ZPPA i wybrany zarząd Koła nr 77 Bukowina-Podszkle po uroczystości zaprzysiężenia

Rozstaliśmy się z wiarą, że nasza praca zaowocuje. W sercu zabłysła jakaś radość i nadzieja, że rodacy podali sobie dłoń do wspólnej pracy. Rozpoczęliśmy starania, aby zakupić sztandar koła i dokonać jego poświęcenia. I to nadszedł ten radosny dzień - 17 sierpnia 2003 r. W tym dniu co roku odbywa się słynny odpust podhalański w Munster (Indiana) u księży karmelitów. Tam, u stóp Pani Ludźmierskiej - Gaździny Podhala gromadzą się wierni górale, spieszą do swej Pani z pokłonem, uwielbieniem. Członkowie naszego Koła nr 77 Bukowina-Podszkle nieśli swój szczególny znak - nowy sztandar, by go poświęcić i zyskać błogosławieństwo do dalszej pracy. Starsi, młodzież, dzieci, członkowie koła ubrani w odświętne góralskie stroje, pełni wrażeń czekali w napięciu na mającą się rozpocząć mszę św. odpustową, jak w kraju. Nawet przyroda zastygła w bezruchu, ciszę potęgowała wielkość Boga Stwórcy i Pana. Złote słońce przygrzewało i swoimi promieniami ozłacało las, park i zebrany kolorowy tłum górali. Cisza. Tylko świergot ptaków przerywał te niezgłębioną powagę chwili. Msza św. się rozpoczęła. Sprawował ją w asyście innych księży kapelan ZPPA o. Wacław Lech. W słowach homilii skierowanych do zgromadzonych wzywał, abyśmy pod sztandarem koła gromadzili się w zgodzie i miłości, pracowali dla wspólnego dobra, byli dumni z naszej organizacji. I oto nastąpiła podniosła i historyczna dla nas chwila. Zaparło nam dech w piersiach i wycisnęło łzy z oczu. Sztandar został poświęcony, trzepotał na wietrze, czym dodawał świetności tej uroczystości. Krótkie przemówienia prezesa ZPPA H. Mikołajczyka, kapelana o. Wacława Lecha, prezesa koła nr 77 A. Hosaniaka upewniły nas, że w „gromadzie góralskiej” będziemy czuć się dobrze. Prezes koła zaprosił wszystkie pozostałe koła i zarząd ZPPA na bankiet do „biołej izby”. „Jes piyknie, muzycka gro, śwarne dziywcynta i chłopcy krzesajom góralskiego, jaz sie iskry sypiom”. Sztandar naszego koła stoi na honorowym miejscu i przypomina nam o wspólnym działaniu dla dobra naszych rodzin, ZPPA i ojczyzny.

makieta_img_413

Sztandar Koła nr 77 Bukowina-Podszkle w otoczeniu członków koła

Delegacja naszego koła wzięła udział w rodzinnej uroczystości 200-lecia parafii Bukowina-Podszkle oraz 100-lecia konsekracji kościoła. Swymi ofiarami pomogliśmy rozbudować zakrystię oraz upiększyć wnętrze świątyni. Każdy członek złożył dobrowolną składkę na ten cel. Jesteśmy dumni z naszych poczynań i z tego, że nasz kościółek stał się obiektem zabytkowym. Dzięki zaangażowaniu parafian z Bukowiny, mieszkańców tej wioski i rodaków z Podszkla powstała piękna kaplica w Bukowinie, gdzie rodziny mogą wielbić Boga na co dzień bez przemierzania 3-kilometrowej trasy do kościoła w Podszklu. Główni fundatorzy są uwiecznieni na tablicy pamiątkowej na zewnątrz kościoła.

Koło nr 77 włącza się aktywnie w prace ZPPA, czego dowodem jest nasza „cegiełka” złożona na rozbudowę Domu Podhalan. Staramy się brać udział w uroczystościach organizacji i być czynnymi jej członkami. Pamiętamy o swej ojczyźnie, bo:

„Pytasz mnie, czy nie tęsknię za krajem rodzinnym,
gdzie wśród swoich przeżyłem błogi czas dziecinny,
wiek, co po tylu latach mile się wspomina,
bo tam był ojciec, matka i cała rodzina,
bo choć tutaj to samo słońce jest na niebie,
ten sam księżyc i gwiazdy śmieją się do ciebie,
to jednak ludzie inni i zwyczaje inne
i nie takie już drogie, jak strony rodzinne”.